Nie jestem oburzony
Słychać wyrazy oburzenia z powodu działań vice ministra Łukasza
Piebiaka organizującego nagonkę na niezależnych sędziów.
Ja nie jestem oburzony.
Przecież wszystkie dotychczasowe działania ekipy rządzącej sprowadzają
się do łamania prawa na każdym kroku i do zmiany ustroju z demokratycznego na
bolszewicki.
Jeśli przypomnimy sobie kolejne fakty: fikcyjny Trybunał Konstytucyjny,
nielegalne ułaskawienie Kamińskiego przez prezydenta, niezgodne z konstytucją
dziesiątki aktów prawnych, nielegalne zmiany w Sądzie Najwyższym,
podporządkowanie prokuratorów oraz mnóstwo innych drobnych i grubych odstępstw
od porządku konstytucyjnego – to po prostu nie ma miejsca na zdziwienie.
Obywatel Kaczyński potrzebuje do pełni szczęścia jeszcze tylko: całkowitego
złamania oporu sędziów oraz zlikwidowania niezależnych mediów które brużdżą
ujawniając kolejne afery.
Jeśli wygra w październiku wybory, mafia trzymająca władzę będzie
rządzić długo i „sprawiedliwie”……