niedziela, 8 września 2019

Weekend dobrobytu



Podczas ostatniego weekendu odbyły się konwencje kilku partii.
Nie oglądałem, ale obiło mi się o uszy kilka fragmentów.
Jestem wniebowzięty!
Perspektywy wybujałego dobrobytu są po prostu oszałamiające!
Widać  że politycy w Polsce – zaślepieni żądzą władzy - tracą kontakt z rzeczywistością w tempie znacznie szybszym niż zmiany klimatu.
Stawce przewodzi jak zwykle – Pis na czele ze swoim – pożal się Boże – prezesem.
Powiem brutalnie: mam 83 lata ale chciałbym dożyć chwili kiedy te paranoiczne  obietnice runą z hukiem  spowodowane kryzysem koniunktury.
Wtedy- chociaż na krótką chwilę – dojdzie do głosu zimna kalkulacja i głos rozsądku.
Wiem że będzie trwało to krótko i w niedługim czasie znów dojdą do głosu populiści.
Ale na to już nie ma rady. Ciemnota i głupota zazwyczaj zwyciężają.
Tego uczy nas historia !