Wczoraj opozycja mogła
wygrać głosowanie w sejmie gdyby wszyscy posłowie opozycji przyszli punktualnie
do swojej pracy w sejmie.
Sprawa wygląda tak:
partia rządząca ma w sejmie tylko 5 głosów przewagi. A posłowie partii
rządzącej mają dodatkowe zajęcia: praca w rządzie, wyjazdy zagraniczne,
wizytowanie ojca Rydzyka oraz inne kręcenie lodów…
Mądra i zmobilizowana opozycja miałaby więc szanse
wygrywać niektóre glosowania.
Ba ! Mądra……..
Ale jest głupia !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!