czwartek, 28 lutego 2013

3 potknięcia

W Europie trwają poszukiwania koniny w wołowinie.
W Polsce podpadły 3 zakłady mięsne.
Ale 3 potknięcia to nie jest zbyt dużo.
W końcu koń ma 4 nogi i też się czasem potknie ...
No ale, nie wiem czym to się skończy.

środa, 27 lutego 2013

Lenin wiecznie żywy .....

W telewizji pokazano prywatne muzeum w Moskwie. Znajduje się tam figura Lenina który niby  śpi ale widać że oddycha.
Można przypuszczać że w przyszłości ten Lenin będzie wykonywał również inne czynności - fantazja i technika nie znają wszak granic.
Kiedyś śmiano się z hasła "Lenin wiecznie żywy".
No i sprawdziło się.

wtorek, 26 lutego 2013

Pokaż mi swoją bruzdę...

Ostatnio jeden ksiądz - podobno bardzo uczony - powiedział że dziecko poczęte metodą in vitro można rozpoznać po bruździe na twarzy.
Rozpętała się burza.
Na razie brak dalszych szczegółów. Być może kiedyś osiągniemy taki stan wiedzy, że każde spotkanie dwóch osób będzie się zaczynać od słów: pokaż mi swoją bruzdę a powiem ci, kim jesteś.
Chociaż - prawdę mówiąc - już teraz każdy może u siebie znaleźć jakąś bruzdę...

czwartek, 21 lutego 2013

Jak publicyści sami wpuścili się w maliny

Wczoraj Premier ogłosił dość umiarkowane  zmiany w rządzie. Polityce i dziennikarze mocno zawiedzeni bo spodziewali się więcej. Przecież od tygodnia dywagowali o ogromnych zmianach jakich rzekomo ma dokonać premier.
A przecież Premier tydzień temu nie wymienił nazwiska ani jednego ministra.
Ponieważ dziennikarze i publicyści dali ponieść się emocjom i prawdę mówiąc sami wpuścili się w maliny, więc teraz ze złości będą czepiać się Premiera  dosłownie o wszystko i bez końca.
Ileż zdrowia musi mieć Premier aby znosić kolejne przypływy tej głupoty i nieodpowiedzialności...


wtorek, 19 lutego 2013

Celebryci emeryci

Rozpoczął się proces Katarzyny W. Część prawników zapewne porzuciła pracę bo pełno ich w publikatorach, gdzie snują swoje głębokie rozważania.
 Uczciwie muszę przyznać że w każdym wywiadzie zastrzegają się że nie znają akt śledztwa.
Pozostaje więc bez odpowiedzi pytanie: to po jaką cholerę peregrynują po wszystkich publikatorach ?
Przy okazji tego procesu dowiedziałem się że Katarzyna W jest celebrytką kryminalistką.
I tu otwierają się przed naszym rodzimym językiem wspaniałe perspektywy:
celebryta szubrawiec
celebryta kosmita
celebryta malwersant
celebrytka idiotka
i wiele, wiele innych.
I jeszcze jedno: na porannym spacerze z Waldkiem doszliśmy do wniosku że my to chyba jesteśmy celebryci emeryci, tylko że do tej pory nie mieliśmy o tym pojęcia...

poniedziałek, 18 lutego 2013

Idea olimpijska wiecznie żywa

Podobno Międzynarodowy Komitet Olimpijski rozważa możliwość wprowadzenia do programu Igrzysk tańca na rurze.
Wszystko jest możliwe na tym najpiękniejszym ze światów.
Było już przeciąganie liny, krokiet, krykiet, wyścigi rydwanów, biegi hoplitów a nawet strzelanie do żywych gołębi.
W kolejce czekają: kitesurfing, tańce na rurze, strzyżenie owiec, plucie do celu, tango z różą w zębach....
A jak już załatwimy te wszystkie postulaty, zaproponuję ostatnią konkurencję: codzienne stukanie się palcem w czoło przez wszystkich członków MKOl-u

wtorek, 5 lutego 2013

Dobrze o służbie zdrowia

O służbie zdrowia mówi się i pisze prawie wyłącznie źle. Dla równowagi opiszę moje doświadczenie.
Wczoraj o 7:10 zarejestrowałem się telefonicznie do lekarza pierwszego kontaktu na godzinę 10:30.
O 10:25 zostałem przyjęty, otrzymałem recepty na leki i poprosiłem o skierowanie do przychodni kardiologicznej.
Oczywiście otrzymałem odpowiednie skierowanie, po czym piętro wyżej zarejestrowałem się do kardiologa na 5 marca godz 12:15.
Wiem że nie wszędzie jest tak dobrze ale denerwują mnie dziennikarze, którzy wyszukują wyłącznie złych wiadomości o służbie zdrowia.