Dawno nie pisałem. Przyczyna prosta: częste pisanie o polityce i politykach może znudzić każdego, nawet mnie :)
Ale mimo to dziś parę słów o Władimirze Władimirowiczu.
W ostatnim czasie Rosja - anektując Krym - pokazała swoją prawdziwą twarz.
Dla Polaków i innych sąsiadów Rosji nie jest to żadnym zaskoczeniem.
Chciałbym jednak mieć choć trochę nadziei że t.zw. zachód chociaż w minimalnym stopniu zmieni swoje bałwochwalcze podejście do imperialnej Rosji.
Wtedy uznam że aneksja Krymu była pożyteczna dla polityki światowej.
Przynajmniej tak będę myślał.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz