środa, 20 stycznia 2016

Wina naiwności

Wczoraj odbyła się debata w Parlamencie Europejskim w sprawie zagrożenia demokracji w Polsce.
Muszę przyznać że rozczarowała mnie ta debata. Pani Szydło i pan Legutko kłamali ile wlezie. Platforma powinna skontrować te kłamstwa lecz schowała głowę w piasek, zaś pytania innych deputowanych były mało dociekliwe. Najbardziej skorzystali na tej debacie skrajni nacjonaliści i inni politycy w stylu Korwina bo wykorzystali okazję do zademonstrowania swoich poglądów. A pani Szydło niepotrzebnie oklaskiwała tych krzykaczy zapewne z braku orientacji co każdy z nich reprezentuje.
W sumie pierwszy raz oglądałem eurodebatę i jestem zdegustowany, bo jej poziom niewiele odbiegał od poziomu naszego sejmu. No ale to już wina mojej naiwności.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz