wtorek, 27 marca 2018

Bolszewizm w najczystszej postaci

W sobotę 25 marca usunięto w Legnicy Pomnik Wdzięczności, lub jak kto woli, Pomnik Braterstwa. Stał 67 lat. Masowe usuwanie lub burzenie pomników poradzieckich odbywa się zgodnie z ustawą w ramach tak zwanej dekomunizacji.
Dla mnie jest to fałszowanie historii oraz próba pisania jej  od nowa. Przecież system komunistyczny trwał w Polsce kilkadziesiąt lat i jest to fakt historyczny, niezależnie od tego czy  to się komuś podobało czy nie.
Dlatego pomniki przypominające minioną epokę powinny trwać ku przestrodze i dla pamięci.
Burzenie zaś wszelkich śladów przeszłości to dla mnie bolszewizm w najczystszej postaci.
Nie wykluczam, że po wyburzeniu wszystkich pomników poradzieckich, dzielni pisowcy wezmą się za niszczenie pozostałości poniemieckich.
Legnica byłaby wdzięcznym obiektem takich działań.
Po pierwsze, miasto posiada wiele imponujących obiektów poniemieckich.
Po drugie, do dziś honorowym obywatelem Legnicy jest niejaki Adolf Hitler.
Te dwa powody powinny wystarczyć aby zburzyć co najmniej połowę miasta.
Moim skromnym zdaniem na pierwszy ogień powinien pójść imponujący gmach w którym przed wojną mieścił się klub oficera niemieckiego, po wojnie klub oficera radzieckiego, a obecnie mieści się kuria.
ps1
W TV Legnica widziałem jedną idiotkę która w ekstazie, na bezdechu  i prawie ze łzami w oczach opowiadała jak to jest niewyobrażalnie szczęśliwa z powodu usunięcia tego legnickiego pomnika
ps2
Szczegółową i ciekawą historię pomnika braterstwa w Legnicy można przeczytać (póki co) tutaj.





piątek, 9 marca 2018

Druga bitwa o handel

Rozpoczyna się druga bitwa o handel (czytaj: o niedziele wolne od handlu).
Dlaczego druga ?
Bo pierwsza odbyła się  pod przewodnictwem Hilarego Minca w latach 1947-1949. Wtedy bitwę wygrał H. Minc a efektem było zniszczenie prywatnego handlu  i duże niedobory w zaopatrzeniu ludności w podstawowe artykuły.
Teraz  bitwie przewodzi związkowiec Duda.
A kto wygra ?
Na razie wygrywa Duda i kościół.
Kto wygra na finiszu ?  Pożyjemy, zobaczymy.
Tymczasem odbywają się wstępne harce.
Widzimy  próby wykorzystywania licznych dziur w ustawie, zmiany godzin pracy, interpretacji przepisów zarówno przez zwolenników jak i przeciwników ustawy,   zmiany szyldów itp itd...
Do boju rusza liczna armia inspektorów pracy którym wolne niedziele zamieniono na niedziele pracujące.
A nad wszystkim coraz bardziej dominuje ideologia.
Ja mam tylko dwa pytania: po jaką cholerę to wszystko ? Komu to potrzebne ?
Kończę więc, bo zauważam że zaczynam zadawać za dużo pytań retorycznych.




niedziela, 4 marca 2018

Historyczne pranie mózgów

Odbył się III Hajnowski Marsz Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Podczas marszu oddawano hołd Romualdowi Rajsowi  ps. "Bury".
Tymczasem w TVN24 obejrzałem reportaż z którego wynika że oddział "Burego" w 1946 roku zamordował kilkadziesiąt niewinnych ludzi podczas pacyfikacji okolicznych wsi. Fakt ten znajduje potwierdzenie w ustaleniach IPN.
Dość powszechna jest wiedza że w latach powojennych w t.zw. podziemiu uczestniczyli nie tylko prawdziwi patrioci lecz również zwykli bandyci.
Obecnie rządzący stawiają na piedestał wszystkich "wyklętych" jak leci, bez żadnego umiaru.
To jeden z elementów t.zw. patriotycznego wychowania..
Najnowszym  kwiatkiem jest propozycja pana Żaryna uchwały sejmowej odnośnie marca 68, również oparta na fałszowaniu historii.
Przykłady można by mnożyć.
Do tej samej serii należy katastrofa z uchwałą  dotyczącą Holokaustu.
Tej głupoty nie da się nawet komentować.
Zadaję sobie pytanie: dokąd zmierzamy, czym to się skończy ?
Zwłaszcza że część społeczeństwa łyka te kłamstwa gładko...
ps
podczas marszu w Hajnówce policja skutecznie chroniła narodowców, natomiast przeciwników tego marszu policja potraktowała urzędowo i surowo...