wtorek, 17 lipca 2018

UWAGA ROWERZYŚCI Z LEGNICY


Niedawno pisałem o nowych windach peronowych w Jaworzynie Śląskiej, w których nie mieści się rower:   zmagania-rowerzysty-z-nowoczesnoscia-na.html
Wysłałem zapytanie do Centrali PKP następującej treści:
 "W przyszłym roku zmodernizowany będzie dworzec PKP w Legnicy, będą nowe windy na peronach, Interesuje mnie rozmiar wind które będą zainstalowane na dworcu. Moje pytanie wynika z okoliczności z jakimi miałem do czynienia dnia 30 czerwca 2018 na dworcu w Jaworzynie Śląskiej.
 W największym skrócie: nowe windy są takich rozmiarów że wprowadzenie do nich roweru jest niemożliwe. Chciałbym mieć nadzieję że windy na dworcu w Legnicy po modernizacji umożliwią transport roweru na perony.
 Więcej szczegółów w tej sprawie możecie Państwo przeczytać na moim blogu pod adresem: http://skotana.blogspot.com/2018/07/zmagania-rowerzysty-z-nowoczesnoscia-na.html   
Pozdrawiam i liczę na pozytywną odpowiedź
Henryk Zelek
Pancerna 25/6
59-220 Legnica
Tel.  500 163 975"
W ustawowym terminie   otrzymałem odpowiedź, w której dwa najważniejsze zdania brzmią:
Na stacji Legnica rozpatrywana jest możliwość montażu  wind o wymiarach wewnętrznych kabin 1400 x 2100 mm (rozmiar rzutu), dostosowanych do przewozu podróżnych z rowerami. Ostateczna decyzja o wielkości montowanych wind zostanie podjęta na etapie opracowywania dokumentacji projektowej, po odsłonięciu przestrzeni pomiędzy tunelem bagażowym a tunelem głównym i określeniu faktycznie dostępnego miejsca."

Z tej odpowiedzi wynika że widać... światełko w tunelu, ale pewności że  w Legnicy windy będą odpowiednich rozmiarów, na razie nie ma. 
Leży więc w interesie rowerzystów legnickich aby sprawą interesować się nadal.
 Do czego zachęcam, zarówno rowerzystów, jak i władze miasta.


poniedziałek, 16 lipca 2018

Zamiast bzdetów, więcej porządnej roboty

PSL proponuje aby emeryci nie płacili podatków.
Nie zgadzam się !
Po pierwsze: obywatel nie płacący podatków będzie traktowany jako obywatel drugiej kategorii. I może w przyszłości przyjdzie komuś do głowy pomysł aby osobom nie płacącym podatków odebrać prawa wyborcze a może nawet prawa obywatelskie  :)
Po drugie: pewnie PSL będzie wciskać ciemnemu ludowi że zniesienie podatków spowoduje wzrost emerytur o około 20 %. To zwykłe kłamstwo ! Jeżeli chcecie panowie polepszyć los emerytów, proponujcie po prostu podniesienie emerytur.
Po trzecie: podatki od wynagrodzeń zostały zlikwidowane w czasach Gierka i też był to zwykły pic na wodę.
Po czwarte: zamiast zajmować się bzdetami weźcie się panowie do roboty aby przyspieszyć odsunięcie pisiorów od władzy !
UFF.. trochę mi ulżyło :)

poniedziałek, 2 lipca 2018

Zmagania rowerzysty z nowoczesnością na kolei

W ostatnią sobotę (30 czerwca) wysiadłem z szynobusu na stacji  Jaworzyna Śląska. 
Stacja  po remoncie: perony, przejścia podziemne, poczekalnia, kasy, toalety; wszystko nowe i luksusowe.
Ponieważ mój elektryczny rower z akumulatorem i sakwą załadowaną na maksa jest wyjątkowo ciężki, postanowiłem skorzystać z nowoczesnej windy na peronie. Okazało się że jest nieczynna.
Sprowadziłem więc swój obładowany rower po wyjątkowo stromych schodach do przejścia pod peronami. Druga winda, która miała mnie podnieść   na poziom zerowy była czynna, ale okazało się że kabina windy jest zbyt mała aby mógł w niej zmieścić się mój rower.
Ponieważ mam 82 lata, utrwalone migotanie przedsionków i bardzo ciężki rower, wykonuję więc następujące ćwiczenia poranne:
- biorę sakwę i po 25 stromych schodach wnoszę ją na górę
- teraz 25 schodów w dół
- biorę akumulator i po 25 stromych schodach wnoszę go na górę
- i znów  25 schodów w dół
- biorę odciążony rower i po 25 stromych schodach jakoś wtaszczyłem go na górę. 
Teraz "uzbrajam" ponownie mój rower i już mogę spokojnie pojechać na zaplanowaną dwudniową wycieczkę w Góry Wałbrzyskie.
Teoretycznie. 
W praktyce trochę się zdenerwowałem i w myślach przesłałem "pozdrowienia" dla projektantów przebudowy dworca w Jaworzynie.
Udało mi się też porozmawiać z jednym funkcjonariuszem kolejowym. Okazuje się że nowe windy psują się dość często a na przyjazd serwisu z Jeleniej Góry czeka się kilka dni.
Nasuwa się kilka drobnych pytań:
- dlaczego te nowoczesne schody w Jaworzynie są mniej wygodne od schodów na peronach w Legnicy, które zbudowano  (sprawdziłem !) dokładnie 100 lat temu ?  
- dlaczego w nowej windzie na peronie we Wrocławiu mieści się rower (sprawdziłem!) a w Jaworzynie  kabina windy jest za mała
- dlaczego wydając na remont stacji w Jaworzynie 17 milionów złotych zaoszczędzono tak radykalnie na rozmiarach windy (przypomina się dowcip: dlaczego tory w Rosji są ... ciut... szersze).
Dlaczego o tym wszystkim piszę ?
Ponieważ w przyszłym roku pojawią się na peronach legnickiego dworca nowe windy. 
Ciekawe czy będą ... ciut... szersze czy węższe ?
ps.
załączone zdjęcie przedstawia mój rower usiłujący "wcisnąć" się do windy.