Od 30 lat szczepię się przeciw grypie, zawsze w połowie września. W tym roku mam problem z kupnem szczepionki.
. Natychmiast więc, jak tylko utworzono Solidarnościowy Korpus Wparcia Seniorów,
zadzwoniłem do konsultanta w Warszawie z prośbą o pomoc w zakupie szczepionki
lub skierowaniu do mnie pielęgniarki ze szczepionką. W odpowiedzi usłyszałem
zapewnienie że w ciągu 4-8 godzin skontaktuje się ze mną konsultant z Legnicy.
Ponieważ nie doczekałem się obiecanego kontaktu, po 4 dniach wysłałem pisemne
ponaglenie.
Wczoraj, czyli po 13 dniach od mojego zgłoszenia, zadzwoniła do mnie sympatryczna pani w
legnickiego MOPS i oznajmiła że w mojej sprawie nic się nie da załatwić.
Jednocześnie zadeklarowała, że chętnie mi pomogą jeżeli będę czegoś
potrzebował.
Przypuszczam, że gdybym potrzebował wyprowadzić psa na spacer, zgłosił by się
do mnie jakoś komandos z Wojsk Obrony Terytorialnej…