Lotnisko w Staverton miało poważny problem ze stadami mew i wron. Jak
donoszą media, władze lotniska stosowały różne środki: petardy,
przynęty, zbudowały także kukłę wielkiego ptaka, który miał odstraszać
ptasich intruzów.
Bez rezultatu. Skutecznym środkiem na wrony
i mewy okazała się dopiero muzyka... legendarnej Tiny Turner; puszczane
z głośników przeboje artystki przepędziły ptaki.
Mówiąc skrótowo: powtórne wejście smoka ?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz