Odsłuchałem książkę Danuty Wałęsy.
Książka ciekawa, kobieta dzielna.
Dwa spostrzeżenia:
1. Muszę książkę polecić Tadziowi. Pamiętam jak w latach osiemdziesiątych podczas naszych wieczornych dyskusji na jachcie o polityce, krytykował L. Wałęsę że zajmując się polityką, zaniedbuje rodzinę. Szczera prawda.
Tylko czy można było inaczej ?
2. W końcowej części książki, Danuta W. wyraziła swoje opinie o niektórych politykach. Trochę mnie zaskoczyło, że opinie te pokrywają się z moimi w 120 %
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz