W Krakowie, w podziemiach pewnego kościoła kilka osób bierze udział w głodówce w proteście przeciwko propozycjom zmian w programach nauczania historii.
Trzeba przyznać że takiej głodówki jeszcze nie było.
Próbowałem zorientować się o co dokładnie chodzi ale mam z tym pewne kłopoty.
A jak nie wiadomo o co chodzi, to zapewne chodzi o politykę.
Proponuję zmiany organizacyjne w szkolnictwie: naukę religii przenieść do kościołów a w to miejsce wprowadzić w szkołach więcej lekcji historii.
Będzie i wilk syty i owca cala...
Taka propozycja jest wprawdzie szczytem naiwności, byłby to jednak powrót do źródeł...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz