Jakiś facet spalił w Warszawie kilka aut i został ujęty przez policję. Okazało się że to recydywista, spalił więc w sumie aut kilkanaście.
Sędzia uznał że gość "nie zasługuje" na areszt.
Ciekawe ile trzeba spalić aut aby znaleźć się pod kluczem ?
20 ? 50 ?
A może wystarczy jedno, tylko właściwe ?
Na przykład auto jakiegoś sędziego ?
Skądinąd wiadomo że w więzieniach jest pełno facetów, którzy jechali rowerem po dwóch piwach.
W sumie to jednak drobiazg.
Niezwykle niska sprawność naszego wymiaru sprawiedliwości powoduje kolosalne szkody w życiu publicznym, społecznym a zwłaszcza gospodarczym.
Od 22 lat kilkunastu ministrów pracowało i pracuje ciężko nad poprawą sytuacji w sądownictwie i prokuraturze.
Być może za jakieś 50 lat nasz wymiar sprawiedliwości osiągnie poziom , jaki państwa europejskie miały w wieku dziewiętnastym ?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz